poniedziałek, 8 lipca 2013

chory lipiec..

Syn mi się rozchorował w środku lata
Kaszle
Gorączkuje
I jeszcze kranik w nosie odkręcił
Mieliśmy dziś zrobić morfologię, jutro mieliśmy iść na diagnozę SI
Pójdziemy, ale znów do pediatry, na kontrolę.

I jeszcze termometr wkurza,
bo mierzy z dokładnością do 2 stopni :(
35,5st a Dziecko rozpalone..
I nie je
Nawet mizerii, która ostatnio jest hitem.

Tymczasem zapuszczamy korzenie w domu
I czekamy, aż ktoś nas odwiedzi i wesprze w niedoli.

Pa

7 komentarzy:

  1. kurcze szkoda że tak daleko do Ciebie mamy :) poszłybyśmy pod drzwi i wsparły :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ANo to samo co Valium chciałam napisać eh

    OdpowiedzUsuń
  3. O, biedactwo. Trzymam kciuki za szybki powrót do zdrowia!

    OdpowiedzUsuń
  4. Oj:( Zdrowka dla Was duuuuużo !!!!i przesyłam pozytywne wibracje, żeby szybko minęło choróbsko!

    OdpowiedzUsuń
  5. Przesyłam wirtualne wspierasy z dnia na dzień będzie tylko lepiej :)

    OdpowiedzUsuń