niedziela, 3 lutego 2013

zdarza mi się nie spać!

Wszyscy moi bliscy wiedzą, że śpiochem jestem po Tacie. Może nie aż takim, bo 24h nie prześpię, ale nie zrywam się o 5.00 rano tak jak Mama.

Nie ukrywam, że moja cierpliwość była na granicy wytrzymałości, kiedy Syn przez 1,5 roku przespał może 2-3 noce bez budzenia Rodziców, czyli głównie mnie.

Teraz ma 2 latka&2 miesiące i noce przesypia, chyba że jest chory ale to inna sprawa.
Nie przeszkadza Mu to jednak w budzeniu mnie gadaniem lub niemiłosiernym wierceniem się do tego stopnia, że łóżeczko ledwo stoi (jedna śruba prawie wyrwana i boczek stuka 
w rytm wiercenia) i rodzeństwa nie dotrwa.

Budzę się kiedy jest pełnia.. Ale nie chodzę i krwi nie piję :)

Budzę się, kiedy się martwię.. bo Mąż w podróży, bo Mama idzie na badania, bo Synek chory itd.

Budzę się kiedy moim bliskim coś się dzieje..
Obudziłam się kiedy u Męża było trzęsienie ziemi..
I obudziłam się dziś.. po 4.00.. 
Wstałam rano i jak zwykle napisałam do Męża żeby sprawdzić czy wszystko dobrze.. dobrze..
U Rodziców dobrze..
Jak się później okazało moja Siostra (mieszka na stancji) po 4.00 trafiła na lubelską izbę przyjęć ze sparaliżowanymi dziąsłami i trudnościami w oddychaniu. Zastrzyk odczulający działał 4h, później przyjechała do domu, dostała kolejny zastrzyk w przychodni, ale poprawa raczej niewielka. A to wszystko przez nową szczoteczkę do zębów. Pomyślelibyście? Żeby szczoteczka spowodowała reakcję alergiczną? Aby patrzeć jak szczotki do włosów zaczną uczulać..

I dziś też spać nie będę martwiąc się o Siostrę, czy znów nie ma duszności. Na szczęście jest w domu, pod opieką Rodziców, ale i tak moje myśli są przy Niej :*

11 komentarzy:

  1. Szymon przesypia cale noce od 3 miesiecy...Mikus jeszcze nie,a skonczyl juz 4 :) wierze jednak,ze juz niedlugo bede spac nieprzerywalnie do 6 :) P.S jejku,szok z ta szczoteczka!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. haha ja powiedziałam kiedyś, że drugie dziecko będę miała jak się wyśpię ;) nic dziwnego, że szybko zdecydowaliście się na drugie, skoro pierwsze nie dokuczało nocami ;) mój chrześniak ma pół roku i budzi się w nocy co godzinę :(

      Usuń
    2. ja mówiłam tak samo, ja ostatnio mam problemy ze snem, zasypiam koło 2-giej w nocy, a młody wstaje o 7

      Usuń
  2. Nie wiem, skąd będę czerpać siłę przy nocnym wstawaniu do dziecka - taki ze mnie śpioch hihi ;)
    Szczoteczka uczula? Jeju... A może pamiętasz jakie była firmy?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. http://images.okazje.info.pl/p/zdrowie/1724/szczoteczka-colgate-360-sensitive-ultra-soft.jpg

      Usuń
    2. o matko miałam tą szczoteczkę to teraz strach zęby myć

      Usuń
    3. podobno szczoteczkę przed użyciem powinno się wyparzyć.. nigdy w życiu tego nie robiłam, ale po przeżyciach siostry na pewno zacznę!

      Usuń
  3. jak Lulunka była na piersi wstawałam ja. teraz wzajemnie mówimy sobie "kochanie ja już byłam/byłem...teraz TY idź". dobrze, że Lulka nie je już w nocy, dobrze że mamy chwilową przerwę w ząbkach i budzi się tylko jak się pokapuje że smoczulek się wala... :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jak Mąż jest a Syn ma gorszą noc to też Go ganiam.. jak jestem sama to muszę wstać a tak, mam się kim wyręczyć.. poza tym Mąż zaraz zasypia a ja po takiej pobudce długo się kręcę nim zasnę :)

      Usuń
  4. Niusia przesypiać nocki zaczęła od 3 mc i ze spaniem wrodziła się do rodziców śpioch pospolitus w weekend daje się wyspać śpimy czasem nawet do 10 :) Masz jakiś dar przewidywania z tym snem i pobudkami.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. kiedyś przyśniły mi się pytania na egzamin z chemii ogólnej :) jedno z nich się sprawdziło, tylko że akurat to które najmniej umiałam (bo najmniej rozumiałam).. a może przyśniło się, bo dręczyła mnie myśl, że akurat tego nie umiem :)

      Usuń