poniedziałek, 18 listopada 2013

kilka wieści od nas

Czas przecieka nam przez palce, mija w zastraszającym tempie. 

Za 2 tygodnie Syn ma urodziny, za 37 dni Wigilia. W międzyczasie Mikołaj. 

Jak co roku o tej porze planuję co komu sprezentować, co znajdzie się na urodzinowym stole, jaki będzie tort, jaka choinka. W tym roku po raz pierwszy robimy mini przyjęcie dla dzieci, po raz pierwszy też Dziadek przebierze się za Świętego. 

Coraz trudniej wpaść na pomysł prezentu, który po jednym dniu nie wyląduje na dnie pudła. Niby dla dzieci 3+ asortyment jest bardzo szeroki, ale w ostatnim czasie stawiamy na naukę przez zabawę. Syn w błyskawicznym tempie się uczy (na angielskim w przedszkolu błyszczy wiedzą :)) i nie chcemy tracić tego czasu na zabawę kolejnym resorakiem. Ważny jest też materiał, z którego wykonane są zabawki. I tu króluje drewno. Układanki, gry zręcznościowe, magnetyczne cyferki i literki, puzzle. Syn przejawia cechy intelektualisty, bo sprawność manualna nieco kuleje - szczególnie jeśli chodzi o rysowanie i łapanie piłki :) Rodzina pomysły na urodzinowe prezenty już dostała, szukam teraz mikołajkowych i gwiazdkowych inspiracji. Nie ukrywam, że kupowanie mądrych zabawek to megafrajda :) Ubrań też - aktualnie czekamy na przesyłkę z Ojtyty, w której Syn zaprezentuje się w dniu urodzin :)

Z takim samym zaangażowaniem szukam pomysłów na urodzinowe menu. Zarówno to dla dorosłych jak i dla dzieci, które są chyba najbardziej wymagającym konsumentem :) Będą domowe lizaki, babeczki, cake pops.. czeka nas sporo pracy, ale co tu dużo kryć - dla Synka wszystko :)

Co poza tym.. Pozbyłam się ósemki, która w ostatnim czasie mocno mi dokuczyła. Od 2 nocy funkcjonuję bez Apapu - jest sukces! ;) Została jeszcze jedna, ale jej czas też jest policzony.

W szkole pierwsze sukcesy - pierwsza 5 z prawa :) Przede mną jeszcze kilka zjazdów i sesja już w styczniu. Zmotywowana jestem, nie powiem, bo bardzo ale to bardzo mi się podoba to czego się uczę :)

Mąż jest w domu. Nie wiadomo, kiedy kolejny wyjazd, dlatego na razie szuka pracy w PL.

Poza tym czekamy na ważną dla nas wiadomość.

Tymczasem zrobiło się zimno, opony zmienione, skrobaczka już przeszła debiut. Oby tylko zdrowie wszystkim dopisywało :)

6 komentarzy:

  1. A co studiujesz ? I jakie są te lizaki domowej roboty zdradź przepis ? Ja bez jednej ósemki też żyję i funkcjonuję dużo lepiej bez niej jak z nią, tak na przekór :) Trzymam kciuki za pozytywną dobrą wiadomość dla Was i za znalezienie pracy przez męża tu na miejscu, byście mogli być razem, nie musieć przechodzić tych cholernych rozstań.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bede inspektorem bhp jak dobrze pojdzie :) a przepis na lizaki znalazlam w internecie. To wciaz jest sam cukier, ale przynajmniej z naturalnym barwnikiem bedzie (w postaci soku malinowego) :)

      Usuń
  2. 'nie chcemy tracić czasu na kolejną zabawę resorakiem'. Chyba od tego jest dzieciństwo czy nie? A my tracimy zabawę na resoraki, na rzucanie piłką, na oglądanie TV i nie jest mi źle,że mój Syn angielskim nie błyszczy, baaa po polsku też słabo. Super,że Alek taki zdolny i mądry i masz prawo być z tego dumna. Dobrze jednak,że każda z Nas wychowuje swoje dzieci tak, jak chcemy. Niedawno zastanawiałam sie,że u Nas posyłają 5 letnie dzieci do szkoły. Jeśli chciałabym żeby chodzili też do polskiej to pozostanie im tylko jeden wolny dzień w tygodniu. Nie wiem czy będą w ogóle chodzić do polskiej szkoły,bo nie chcę zabierać im tych beztroskich lat...wlaśnie na zabawę resorakami :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie jest tak, ze Alek nie bawi sie resorakami, nie oglada tv. Uwazam tylko ze wszystko w rozsadnych ilosciach. Samochodzikow ma pol pokoju, wystarczy :) a jak raz dziennie pobawimy sie czyms co dziecko rozwija i daje mozliwosc zeby sie czegos nauczylo to dziecinstwa mu nie ubedzie :)

      Usuń
  3. Trzymam mocno kciuku, żeby Twój mąż znalazł pracę w Polsce i żeby skończyły się rozłąki

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak chcesz prześle Ci linka do sklepu, który ma rewelacyjną ofertę zabawek my tam zamawiamy zabawki na Mikołaja do przedszkola, tam jest mnóstwo zabawek rozwijających, tylko muszę na maila wejść bo nie pamiętam nazwy.

    OdpowiedzUsuń