środa, 2 października 2013

może kiedyś się odnajdę..

Jesień, kiedy by nie przyszła, zawsze rujnuje mi życie. 

Bo znów trzeba robić reorganizację szaf, wyciągać co ciepłe, chować to co letnie. Trzeba zaopatrzyć rodzinę w buty, kurtki, szaliki. Na stole non stop musi stać ciepła herbata na rozgrzewkę. Koce też jakoś na wierzchu, bo nie opłaca się chować. Zaopatrzyliśmy się 
w nawilżacz powietrza, bo chłopaki się smarczą. A i ja zdążyłam zaliczyć już antybiotyk - tym razem na ząbkowanie. I gardło znów jakieś nie takie..

Bo rok temu jesień była piękniejsza. Syn na wrześniowe wykopki w sandałkach pojechał 
i boso biegał po łące. Kasztanów było więcej, i lśniących w słońcu grzybowych kapeluszy też było więcej.

A teraz.. taka rozbita jestem i poskładać się nie mogę. Kilka myśli "za", kilka "przeciw", szkoła, obowiązki, plany. Tylko jak zwykle czasu brak. 

Zdajecie sobie sprawę, że za 12 tygodni będzie Boże Narodzenie? Za niewiele ponad 8, będę mamą trzylatka! Niektórzy już o prezenty pytają a ja jeszcze nie mam pomysłu na tort.

Wolniej..
Proszę..



7 komentarzy:

  1. święta już tak blisko? Ja ciągle pamiętam jak czytałam na blogach ślubnych o Twojej ciązy...ale to leci :( też prosze -wolniej

    OdpowiedzUsuń
  2. Czas biegnie niemiłosiernie szybko za szybko, a najbardziej widoczny jest na naszych milusińskich. Też nie lubię jesieni tego roku bo zimna, pochmurna, deszczowa. Mam cichą nadzieję, że październik będzie cieplejszy od września, choć czarno to widzę :/

    OdpowiedzUsuń
  3. Faktycznie, jesień w tym roku nas nie oszczędza i na dodatek bardzo wcześnie się zjawiła :(

    OdpowiedzUsuń
  4. Zgadzam się...czasu zwolnij troszkę!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja nie wiem kiedy przelatuja kolejne tygodnie, miesiąc za miesiącem. Dla mnie ta jesień spokojniejsza poniekąd bo stres egzaminowy, matka polka postanowiła dokończyć to co kiedyś zaczęła, na pierwszy ogień poszło zostanie w końcu kierowcą

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja nie wiem kiedy przelatuja kolejne tygodnie, miesiąc za miesiącem. Dla mnie ta jesień spokojniejsza poniekąd bo stres egzaminowy, matka polka postanowiła dokończyć to co kiedyś zaczęła, na pierwszy ogień poszło zostanie w końcu kierowcą

    OdpowiedzUsuń
  7. I u mnie antybiotyk i zapalenie krtani;/ i trauma przedszkolna Oliwki, i jej urodzinki juz za chwilę...wolniej wolniej !!!i cieplej poproszę!!!

    OdpowiedzUsuń