czwartek, 29 listopada 2012

2cm nad ziemią..

Tak się czuję od soboty :)

Mąż w domu, motylki znów wariują w brzuchu.. Bo z Nim jest radośniej, weselej.. przede wszystkim dom jest taki jak być powinien.. pełny, bo rodzinka w komplecie (chociaż nie ukrywam, że brakuje jeszcze kogoś ;))

Co do dzidzi.. planowaliśmy na wiosnę 2014, ale plany zmieniamy, bo w czerwcu 2014 moja siostra wychodzi za mąż i wolę na wesele pójść z brzuszkiem niż z maluchem wiszącym u cyca.. więc lipiec - sierpień.

W sobotę nasz synek kończy 2 latka :) Czas od porodu minął tak szybko :) i chociaż bólu nie pamiętam to ciążę, podskakujący brzuch i piętę wciskaną pod żebra wspominam z tęsknotą :) Może uda mi się coś jubileuszowo napisać :) tu albo tu :)

Kolekcja bombek to już 12 sztuk, 3 aniołki, kilometrowy łańcuch. W planach są bałwanki, ale czekam na dostawę kulek :) Co rusz wynajduję jakieś ciekawe inspiracje, więc nasza choinka w tym roku będzie bardzo różnorodna, chociaż utrzymana w stylizacji hand made :) Nie może zabraknąć słodyczy więc w sobotę biorę się za pierniczki :)

Poza tym próbujemy sprzedać auto, ale jakiś niewielki ruch w tym temacie.

Czas upływa nam rodzinnie, na zabawie, spacerach, rysowaniu, wygłupach dywanowo łóżkowych i oglądaniu "Stacyjkowa" :)

Wracam więc do moich chłopaków
:*

12 komentarzy:

  1. Ja też mam w planie pierniczki w sobotę lub niedzielę, zobaczymy co mi z tych planów wyjdzie ;) Aha, zapomniałam napisać, że ja zmniejszam ilość przyprawy do piernika w tym przepisie co Ci podałam. Zamiast 60g daje 40g, bo jak pierwszym razem piekłam to dałam wg przepisu i pierniczki wyszły za ostre... Zwróć uwagę kupując przyprawę do piernika czy ma w składzie mąkę pszenną, czy nie. Te z mąką nie są takie ostre i może wtedy można dać wg przepisu. Ja jednak kupuje takie bez mąki, bo Kamis lub Kotanyi, bo ich przyprawy najbardziej lubię.

    OdpowiedzUsuń
  2. echhhhh wiem co to za uczucie dominuje w 1 akapicie :) u nas cukierki bo...nie przepadam za pierniczkami :) 3 mam kciuki za Twoje szaleństwa kulinarne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. cukierki.. może będą, ale wysoko :) na dole za szybko by znikły powodując nocne bóle brzucha i problemy z kupcią ;)

      Usuń
  3. Skąd czerpiesz inspiracje na robienie ozdób choinkowych ?

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale Wam dobrze :)
    Teraz dla równowagi powinna być córcia ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jakby Alek się postarał też mógłby Ci jeszcze od czasu do czasu wcisnąć piętę pod żebra ;D
    Oby takich chwil 2cm a nawet 2 m nad ziemią było jeszcze więcej!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. czasem wciska ;) w związku z tym niezbyt często śpimy razem :)

      Usuń
  6. Raz i dwa i ciuch ciuch hihi:) Pięknych motyli życzę, bo że choinka bedzie piekna to juz wiem na pewno:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Cudownie mieć pełną rodzinkę przy sobie...ja świąt jeszcze nie czuję... może dlatego,że deszczowo za oknem?1

    OdpowiedzUsuń
  8. super jak rodzina, u mnie nadal chęci do świętowania brak i do pierniczenia i do czegokolwiek. My próbujemy sprzedać mieszkanie i też cisza w tym temacie

    OdpowiedzUsuń