wtorek, 9 października 2012

kiedy słów brak..

Kiedy informacji napływające do domu nie cieszą..

Kiedy czas osobno jest nieskończenie długi, a być może będzie jeszcze dłuższy..

Kiedy rozchody przewyższają przychody..

Kiedy bilans na minusie, a buciki na zimę trzeba kupić.. i czapę..

Kiedy nawet zdrowie kuleje..

Kiedy brakuje słów..

Zamilknę i przetrwam..

.. bo muszę..

8 komentarzy:

  1. No to nie brzmi najlepiej :( jednak wierze, że po tych chwilach przyjdą zaraz słoneczne...lepsze :* mocno mocno w to wierzę..

    OdpowiedzUsuń
  2. Przytulam w myślach i pamiętaj, że w nas babkach kryje się mega siła :) :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Wierzę i życzę, że z dnia na dzień będzie coraz lepiej.

    OdpowiedzUsuń
  4. to chodż do mnie zamkniemy się i przetrwamy razem bo u mnie też nienajlepiej ale z troszkę innych powodów

    OdpowiedzUsuń
  5. po dniach zżymania się z rzeczywistością przychodzą dni pełne słońca - trzeba wierzyć, że wszysko się ułoży...

    OdpowiedzUsuń
  6. ech.........3mam kciki za lepsze jutro :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Trzymam kciuki żeby słowa sie znalazły bo będzie lepiej:)

    OdpowiedzUsuń